Jak narody naprawiają sprzęty:
-Amerykanie- kupują nowy, nie opłaca się im naprawiać
-Chińczycy- konstruują nową, lepszą wersję
-Afrykanie- idą strugać kolejną dzidę, jeśli poprzednia się połamała
-Grecy- biorą kredyt na naprawę, potem nie oddają już pieniędzy
-Rosjanie- sprzedają zepsuty towar i kupują spirytus
-Rumuni- kradną jeszcze raz, tym razem sprzęt lepszej jakości
-Niemcy- im nic się nie psuje, bo są solidni
-Polacy- zaczynają napierdalać w popsuty sprzęt aż zadziała. Jeśli nie zadziała to znak że nikt już tego nie naprawi.
-Amerykanie- kupują nowy, nie opłaca się im naprawiać
-Chińczycy- konstruują nową, lepszą wersję
-Afrykanie- idą strugać kolejną dzidę, jeśli poprzednia się połamała
-Grecy- biorą kredyt na naprawę, potem nie oddają już pieniędzy
-Rosjanie- sprzedają zepsuty towar i kupują spirytus
-Rumuni- kradną jeszcze raz, tym razem sprzęt lepszej jakości
-Niemcy- im nic się nie psuje, bo są solidni
-Polacy- zaczynają napierdalać w popsuty sprzęt aż zadziała. Jeśli nie zadziała to znak że nikt już tego nie naprawi.
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Amerykanie - biorą wszystko na kredyt
Chińczycy - dają miskę ryżu kolesiowi z fabryki żeby zrobił nowy
Afrykanie - jakie kurwa sprzęty ?
Grecy - dostają dofinansowanie od zepsutego sprzętu i kupują nowy
Rosjanie - jadą na zachód
Rumuni - tu się zgadzam
Niemcy - kupuja nowy, bo nie opłaca im sie naprawiać
Polacy - biorą od Niemców ten zepsuty i przekładają części